ANKIETA: Tadeusz Olchawa
Ankieta.
Chwilkę nas nie było ale wracamy! Dziś w naszej ankiecie bezsprzecznie zawodnik, którego można nazwać „legendą” klubową, postać która z klubem znad Jeziora Rożnowskiego przeszła niejedno. Zawsze zaangażowany w 110%, kapitan, waleczne serce, na boisku nigdy nie odpuszczał, człowiek który ponad dekadę spędził nad Jeziorem Rożnowskim – Tadeusz Olchawa.
Panie i Panowie zapraszamy do lektury:
Ankieta: Tadeusz Olchawa
Data urodzenia: 18.02.1977
Pozycja: Środkowy pomocnik
Kluby: Helena Nowy Sącz, Hart Tęgoborze
1. Piłka nożna, bo…
Zdrowie i radość.
2. Jeśli nie piłka to…
To też piłka.
3. Największy piłkarski wzór?
Frank Lampard.
4. Klub któremu kibicujesz od dziecka?
Chelsea Londyn.
5. Zespół w którym nigdy byś nie zagrał?
Nie ma takiego.
6. Najlepszy trener z którym pracowałeś?
Czesław Szulc.
7. Najlepszy zawodnik przeciw któremu grałeś?
Grał w Podhalu Nowy Targ, pseudonim chyba „Mrówa”, nazwisko Kapłon.
8. Najlepszy zawodnik z którym grałeś?
Paweł Zaryczny.
9. Z którym arbitrem poszedłbyś na piwo?
Św.P. Piotrem Nowackim.
10. Ekstraklasa w TV czy lokalna piłka na stadionie?
Lokalna piłka na stadionie.
11. Mam słabość do...
Do piłki nożnej.
12. Najlepsze wspomnienie związane z Hartem?
Wszystkie awanse.
13. Największy motywator w szatni?
Tomasz Fritz.
14. Największy żartowniś w szatni?
Popek (Piotr Hajduga).
15. Żałuję że…
Że jestem już oldboyem.
16. Najgłupsza kartka w karierze?
Wszystkie za dyskusje.
17.Najładniejszy gol w życiu?
Z Wierchami Rabka z 35 metrów.
18. Mecz, który chciałbym rozegrać jeszcze raz?
Z Huraganem Waksmund o awans do 4 ligi.
19. Ulubiony/kultowy tekst z szatni piłkarskiej?
„Jedziemy z nimi”.
20. Aktywny wypoczynek czy relaks na leżaku?
Aktywny wypoczynek.
21. Zawodnik, który nie zrobił takiej kariery na jaką się zapowiadał?
Grzesiek Olchawa.
22. „Granie na podwójnym gazie”?
Nie wchodzi w rachubę.
23. W piłce najważniejsze jest?
Zwycięstwo i zaangażowanie.
24 Byłem z siebie dumny gdy?
Gdy moja drużyna wygrała a ja jej w tym dużo pomogłem.
25. Po meczu lubię…
Wypić piwko i pogadać z kolegami.
Komentarze